Makijaż w kolorach jesieni: Brąz z dodatkiem złota

I po ptokach! Nadeszła jesień... Żegnaj słoneczne lato, witajcie pochmurne dni. Schowajcie się na dnie szafy kolorowe topy, bo na wieszaki wskakują już mięciusie sweterki. Wszystko się zmienia a adekwatnie do tego zawitały nowe, makijażowe trendy. Istnieje jednak taka teoria, że kolory w makijażu powinny odpowiadać tym związanym z daną porą roku. Cóż, na szczęście nasza polska jesień jest złota, przez co fantastycznie przełamuje ten szarobury czy brązowy pejzaż. Inspirując się mistrzami makijażu, stworzyłam własną wersję jesiennego makijażu. W roli głównej - ciemny, czekoladowy brąz a na przystawkę podaję również złoto, bo idealnie roziskrzy spojrzenie w pochmurny dzień.

Najlepsze Blogi Urodowe Ekstrawagancka

Makijaż jest prosty, wręcz banalny w wykonaniu. Ilość pędzli ograniczona do minimum - w końcu manewrujemy wśród podobnych odcieni. Postarałam się również o zmniejszenie ilości użytych produktów, a wspomnieć należy, że wiele z nich kosztuję naprawdę niewiele. Marki, które królują w tym makijażu to Zoeva, Wibo i Constance Carroll.

#JesiennyMakijaż - kolejna, blogerska akcja. Tym razem osiem blogerek publikuje własne propozycje jesiennego makijażu. Haczyk jest jednak - na każdą z Nas przypadł jeden kolor przewodni. Jeżeli jesteście ciekawi pozostałych propozycji, zajrzyjcie na koniec wpisu! Jeżeli natomiast macie ochotę dołączyć do wyzwania, opublikujcie na Instagramie zdjęcie z wymienionym wyżej hashtagiem. Niech makijaż będzie zabawą!

Jesienne kolory wcale nie są nudne

Co prawda latem chętniej szalejemy z makijażem, ale również i ta chłodniejsza pora roku daje nam sporo możliwości. W końcu pojawia się złoto, brąz, bordo, pomarańcz czy khaki. Nawet pospolity brąz to całkiem spore pole do popisu. Może być kolorem kluczowym albo jedynie dodatkiem. Smoky eyes albo błyszczące powieki z ciemną bazą. Do wyboru, do koloru (brązowego najlepiej!). W poniższym makijażu miałam pozostać przy samym brązie... ale nie mogłam. Dodałam ciutkę pomarańczy i błysku w formie złotych drobinek.

Najlepsze Blogi Urodowe Ekstrawagancka

Zacznę jednak od makijażu twarzy. Jesienią temperatury spadają, dlatego chętniej wracam do minerałów. W tym przypadku użyłam produktów od Annabelle Minerals (podkład Sunny Light + korektor Beige Fairest). Zrezygnowałam z różu, natomiast twarz wykonturowałam i rozświetliłam sypkimi produktami od Constance Carroll (paletka Contour Goddness w kolorze 01. Cool Matte).  Całość przypudrowałam pudrem tej samej marki w wersji Loose Powder 03. Translucent.

Usta w tym makijażu są równie ważne co oczy. Mają przyciągać uwagę i tworzyć spójną całość z całym makijażem. Oczywiście wybrałam więc brąz - w tym przypadku jest to pomadka w kredce Constance Carroll w kolorze 09. Brown Nude. O tych produktach pisałam ostatnio - poniżej znajdziecie odnośnik do wpisu.


Najlepsze Blogi Urodowe Ekstrawagancka

Makijaż oka krok po kroku

Jesienny brąz z dodatkiem złota

Od oprawy oczu czas zacząć! Efekt na brwiach to zasługo nowego ulubieńca - kredki Golden Rose Longstay Precise Browliner w kolorze 105. Z jednej strony precyzyjna, wysuwana kredka o mięciutkiej formule i dobrej pigmentacji, natomiast z drugiej - wąski grzebyczek o wyczesania brwi. 

1. Bazę makijażu oka stanowi przypudrowany korektor Catrice Camouflage w kolorze 10. Dodatkowo ujednoliciłam powiekę za pomocą kremowego cienia z paletki Kobo Profesional Matt Eye Shadow Set - to najlepszy, waniliowy kolor jaki mam w swoich zbiorach. 

2. N ruchomą część powieki nałożyłam cień o nazwie Wonder Full z paletki Zoeva Rose Golden. To  chyba najdroższy produkt z całego makijażu. W wersji tańszej proponuję zamienić go na czwarty cień z wyżej wspomnianej paletki Kobo Profesional Matt Eye Shadow Set. Postarałam się, by największa intensywność skupiła się na środku powieki - boki delikatnie rozblendowałam. 

3. By wzmocnić efekt trójwymiarowości, granice brązowego cienia rozstałam odrobiną pomarańczu. W tym przypadku użyłam cienia Peach Cream z paletki Wibo Neutral Eyeshadow Palette.

4. By ożywić nieco brązowe tony, na środek powieki i w wewnętrzny kącik nałożyłam odrobinę metalicznego cienia w kolorze złota - mowa o Constance Carroll Mono Eyeshadow Metallix 04. Mars. Polecam aplikację palem, bądź okrągłym, wąskim pędzlem do malowania dolnej powieki. 

Najlepsze Blogi Urodowe Ekstrawagancka

5. Dolna powieka to spójne przejście pomiędzy cieniem z paletki Zoeva Rose Golden (Wonder Full) i złotym, metalicznym cieniem od Constance Carroll. Granice cieni rozblendowałam puchatym pędzlem Hakuro. 

6. Ostatni krok to kocia kreska narysowana przy pomocy eyelinera Constance Carroll Precision Liner - to produkt bardzo precyzyjny i dobrze napigmentowany. Jet również idealny dla osób, które mają problem z rysowaniem prostej linii - to eyeliner w postaci cienkiego pisaka. Ma jeden minus - długo schnie i warto wzmocnić jego trwałość czarnym cieniem. Do wytuszowania rzęs użyłam mascary Yves Rocher o kuszącej nazwie Sexy Pulp.

Najlepsze blogi urodowe - Ekstrawagancka

ZŁOTO - Miller Emilia POMARAŃCZ -  Nihil Novi BRĄZ - Ekstrawagancka CZERWIEŃ - ‪Natalie Forever KHAKI - Avida Dollars BORDO - Bling Bling Makeup SZAROŚCI - ‪ Stestuj To RÓŻ - ‪ Asfashion

Makijaż na jesień - jak powinien wyglądać według Was? Jakie kolory najczęściej wybieracie? Jeżeli znacie paletki Zoeva, to proszę o podpowiedź, w którą wersję oprócz Rose Golden warto zainwestować?