Słuchać muzyki po skandynawsku - Sudio Sweden

Music is everywhere. To jeden z tych cytatów, który może nieco  banalny, a jednak wart jest powtórzenia. Muzyki słuchamy nieustannie - w domu, drodze do pracy, autobusie, przychodni, kawiarni, klubie. Czasami jest cichym tłem, innym razem gra pierwsze skrzypce. Klasyczna, rockowa, rozrywkowa... Często pytamy innych czego słuchają. A czy zastanawiamy się jak jej słuchamy? 

Ekstrawagancka Blog

Gramofon, radio, głośnik bezprzewodowy, słuchawki. Piosenki niby te same, a brzmią zupełnie inaczej. Są takie utwory, które wydają się piękne nie tylko ze względu na tekst, ale również przez to co najważniejsze - tło muzyczne. A to niczym obraz potrzebuje odpowiedniej oprawy, a dokładnie sprzętu, który pomoże uwydatnić prawdziwe piękno muzyki.

Niby prosta sprawa - znaleźć sprzęt. Żeby działał, odtwarzał, długo służył, Z pozoru zadanie banalne, ale tylko wytrwali słuchacze wiedzą, jak to jest nieustannie szukać czegoś nowego. A to zbyt charczy, tamto się rozpada a jeszcze inna kwestia, gdy łatwo się gubi. To co wybrać?

Ekstrawagancka Blog

Najbardziej doceniam wieczory z gramofonem. Nie jestem przykładowym melomanem, który wyłapie każdy trzask, drganie czy inny mankament. Płyty winylowe brzmią dla mnie dobrze nawet na sprzęcie za niewielkie pieniądze, bo wtedy liczy się cała otoczka - przygaszone światło, lampka wina i towarzystwo znajomych. Ale są i takie kawałki, których nawet nie chciałabym mieć w wydaniu płytowym, a zapisane na pamięci telefonu. Co wtedy? 

Długo szukałam takich słuchawek, które spełnią w pełni moje oczekiwania. Począwszy od dobrej jakości dźwięku, po tłumienie odgłosów zewnątrz aż po nietuzinkowy design. Wiele, jak na jeden sprzęt. Swojego czasu kupiłam nawet specjalne słuchawki, które miały sprawdzić się podczas uprawiania sportu - bez rewelacji. Oddałam w dobre ręce i pozostałam przy klasycznym modelu dołączonym do telefonu. Ale to było za mało...

Ekstrawagancka Blog

⬏ Słuchawki od Sudio Sweden - Zrobiło się o nich głośno. Pierwsza recenzja, jaką przeczytałam, znalazła się na blogu Angel - Kosmetyki Bez Tajemnic. Wiadome, że nasza Anielica czaruje zdjęciami, ale w tych słuchawkach było też coś, co przyciągało spojrzenie. W głowie padło tylko to kobiece - muszę je mieć. Nadarzyła się okazja, by sprawdzić ich moc, dlatego wybrałam model... VASA BLÅ, czyli zestaw douszny. Kobiecy, w kolorze Rose Gold. Specyfikacja wygląda następująco: pasmo przenoszenia to 18 Hz - 23 kHz. Komunikacja za pomocą  Bluetooth 4.1. Sterowanie za pomocą pilota o trzech przyciskach a masa słuchawek to 14 gramów.

Szwedzki stół 

Marka Sudio pochodzi ze Szwecji. Piękna to ojczyzna dla takiego sprzętu. Może Szwedzi mają dobre ucho,  a może smykałkę do interesów, jednak jedno jest pewne - oprócz mebli znają się także na słuchawkach. A wybór modeli to istny szwedzki stół. Znajdziemy tutaj bowiem nie tylko modele douszne, ale także nauszne - jak kto woli. Wszystkie łączy jednak podstawowa cecha - są bezprzewodowe. To oznacza pełną wolność! Najlepiej zrozumieją to zawodowi zrywacze kabli.

Ręczna robota

Jeżeli ktoś zastanawia się, czemu niektóre produkty nie kosztują grosze - znaczy to pewnie tyle, że nie wyjechały z taśmy produkcyjnej chińskiej fabryki. Ręcznie robione przedmioty zawsze kosztują więcej, bo praca nad nimi pochłania znacznie więcej czasu, energii, ale jest w tym też coś więcej - coś, czego nie mają przedmioty robione przez maszyny. Tyczy się to również słuchawek Sudio, które w dużym stopniu wykonywane są własnoręcznie. Może nie od kabelka po samą zatyczkę, ale marka głośno chwali się tym, że ich produkty to praca ludzi, którzy skupiają się nawet nad drobnymi detalami. W dobie, gdzie człowieka próbuje zastąpić maszyna, jest to prawdziwy powrót do korzeni. Chociaż tyle nam zostało z tych pięknych zwyczajów, ale ma też to swoją cenę. 

Ekstrawagancka Blog

Kobiecy design i męska klasa

Do wyboru, do koloru. Jak to mówią - dla każdego coś dobrego. Sudio oferuje modele słuchawek, które spełnią wymagania obu płci. I nie tylko o wielkości mowa! Nie ukrywam, że kocham biel,  a w połączeniu z różowym złotem wydaje się być to kombinacją idealną. Znalazł się i taki model. Dla mężczyzn lepsza wydaje się wersja czarna lub granatowa, a dla kobiet do wyboru jest także różowa. Zresztą - w prawdziwej okazałości obejrzycie je na Instagramie. Sprawdźcie hashtag #sudioSweden a zobaczycie, jak niepozorny gadżet potrafi wpisać się w niecodzienną i dzienną stylizację. 


Ekstrawagancka Blog

Bezprzewodowe arcydzieło

Wróćmy na chwilę do kwestii najważniejszej - bezprzewodowe słuchawki dają mnóstwo możliwości. Przede wszystkim docenią je fani uprawiania sportu. Biegacze, stali bywalcy siłowni i Ci, którzy lubią się nieco powyginać, a jedyne co ich ogranicza to kabel. 

Ich użyteczności zazna także matka Polka - biegająca z odkurzaczem po całym domu, zmywająca naczynia i niańcząca dzieci, która swój ulubiony serial ogląda przez uchylone drzwi, z drugiego pokoju a jednocześnie może zapomnieć o zwiększeniu głośności komputera. No i na koniec kanapowiec - tak, ten to je dopiero pokocha! Już nigdy kabel nie wplącze się w odmęty kołdry a telefon nie będzie zwisał na kabelku poza krawędzią bezpiecznej strefy. Odpowiedni zasięg poprzez Bluetooth pozwala bowiem zostawić sprzęt w drugim pokoju. Bez skrępowania robimy co chcemy, zajmujemy się swoimi czynnościami i nie drażnimy sąsiadów głośną muzyką. 

Ekstrawagancka Blog

Drobne mankamenty

Bo czepialska, to zawsze coś znajdzie. Jeżeli szukać jakiś niedociągnięć, to tych najmniejszych - przede wszystkim należy pamiętać, że korzystając ze słuchawek bezprzewodowych, wymagany jest telefon z dobrą baterią. Same słuchawki sygnalizują swój minimalny poziom baterii nieprzyjemnymi piskami i przerwami w dźwięku. Jest to niezbyt przyjemne. Wybierając model w kolorze białym trzeba też nastawić się na szczególną dbałość o sprzęt - słuchawki przecieram co drugi dzień delikatnym, naturalnym środkiem czystości. No i cena. Ta to nie rozpieszcza, ale cóż się dziwić, skoro mamy do czynienia z produktem szwedzkim, dobrej jakości, dodatkowo bezprzewodowym i wykańczanym ręcznie? Koszt takich słuchawek waha się od 379 zł do 599 zł za wersję nauszną. Bardziej przystępny jest model najprostszy, ale już bez funkcji bezprzewodowej - 299 zł. 

Co sprawia, że słuchawki Sudio są warte ceny?

skandynawski design - prosty, nienachalny, niekoniecznie sportowy. Są ładne, chociaż minimalistyczne. ➩ są bezprzewodowe - wykorzystuje się do tego Bluetooth a zasięg można określić jako bardzo dobry. W przestrzeni otwartej jest to 10 metrów, ale w pomieszczeniu około 5-6 metrów. ➩ do wyboru są trzy podstawowe modele - z kablem douszne oraz dousze i nauszne bezprzewodowe. ➩ różne wersje kolorystyczne - od tych idealnych dla kobiet, bo nieco bardziej męskie wydanie.  ➩ lekkie - ale jednocześnie bardzo dobrze wyważone. ➩ dobra jakość wykonania - niektóre elementy są robione ręcznie. ➩ posiadają eleganckie etui - niezbędne do przechowywania słuchawek. ➩ tłumią odgłosy z zewnątrz - sprawdzą się podczas jazdy miejskimi środkami transportu. ➩ idealne na prezent - to jeden z tych gadżetów, który jest pięknie zapakowany i sprawdzi się w roli (nie tylko) świątecznego prezentu. 

nie plączą się - bezprzewodowe słuchawki to gwarancja znacznie krótszego kabla. Dodatkowo jest on szerszy i płaski, co sprawia, że jest elastyczny, chociaż nieco sztywny.  ➩ dobra jakość dźwięku - czyste dźwięki nawet przy maksymalnej głośności. ➩ prosta obsługa - słuchawki w prosty sposób możemy połączyć z wybranym urządzeniem - telefonem lub komputerem.  ➩ posiadają dodatkowy klips - dzięki któremu uchronimy się przed ich zgubieniem - a ważą naprawdę mało. ➩ jedno ładowanie pozwala na słuchanie muzyki od 5 do 10 godzin - w zależności od wyboru poziomu głośności. ➩ w zestawie dołączono kabel do ładowania - najprościej za jego pomocą podłączyć słuchawki do komputera. ➩ posiadają zatyczki w różnych rozmiarach - dzięki czemu wpasują się w każde ucho, nawet najbardziej wymagające. 

Ekstrawagancka Blog

Podsumowując: Ze sprzętem przyjaźnię się trochę mniej niż 3 miesiące, ale to w zupełności wystarczy, by określić nasz związek za trwały. Nie zapowiadają się żadne rozstania i śmiem zasugerować, że odrobinę się dopełniamy. Wreszcie zapomniałam co znaczy wyrywać wtyk słuchawek z telefonu, gibię się przy zmywaniu, bo wreszcie nie boję się, że utopię mój ukochany telefon. Słuchawki kryją się za moją burzą włosów i już nie przycinam ich zamkiem od kurtki. Czasami boję się tylko, że moje gapiostwo przyczyni się do ich zguby, stąd też nigdy nie zostawiam ich dyndających sobie od tak, na mojej szyi. Ale tak sobie myślę, że fajnie by było poznać się też bliżej z ich większą wersją.

Więcej o SUDIO SWEDEN

To nie jest zakup lata, ale na lata, dlatego warto przemyśleć, czy rzeczywiście potrzebujemy takiego gadżetu. Jeżeli jednak wszystkie zalety i drobne mankamenty przemawiają do Was pozytywnie, to podrzucam kod rabatowy - 15%  na wszystkie nasze produkty zakupione przez www.sudiosweden.com/pl - hasło to EKSTRAWAGANCJA15.

Zwracacie uwagę na sprzęt do odtwarzania muzyki? Posiadacie swój model słuchaek Sudio Sweden, a może jesteście fanami innej marki? Ile według Was powinien kosztować sprzęt dobrej jakości?